poniedziałek, 23 listopada 2015

Trójnożny garażowy pomagier trzymający podglądacz rejestrujący ;D

Elo! Dawno mnie nie było nie miałem przez ten czas jakichś większych inwestycji i wytworów.Dzisiaj chciałbym sie z wami podzielić moim małym wytworem który bardzo mi pomógł w kręceniu wideo i w sumie przy fotografiach też.Kosztował mnie on tyle co nic a dokładniej jakąś godzinę pracy i kilka nie potrzebnych starych złomowatych części.Do Budowy użyłem sworznia wahacza,rurek drutów śrubek 6mm,nakrętek i podkładek.Narzędzia urządzenia użyte to: Migomat, wiertarka,młotki pierdołki punktaki szlifierka kątowa :D
Oto przedstawiam wam fotorelacje budowy mojego statywu garażowo-nadwornego.

Potrzebne gadgety :
Po budowie końcówkę drążka ze zdjęcia zamieniłem na sworzeń wahacza ponieważ ta poprzednia dostała za dużego luzu ;/ 

Rurki czyli nasze stopki przycinamy mniej wiecej na połowę wysokości statywu którą chcemy osiągnąć.Następnie wiercimy otwory 7mm przy górnej części nóżek ,zaznaczam żę te dolne przyciąłem pod kątem by lepiej było je osadzić na ziemi.Można je wtedy wbić nawet.

Następnie spawamy nakrętki do nóżek jak na zdjęciu:
Spawamy do śrubek podkładki by lepiej było je dokręcać palcami o tak:

Teraz zajmiemy sie budową góry całego urządzenia czyli przegubu umożliwiającego obracanie i ustawianie kamery/aparatu pod każdym prawie kątem.Na zdjęciu jest końcówka drążka kierowniczego którą z powodu nadmiernego luzu zmieniłem na sworzeń wahacza.Dla lepszego sterowania przyspawany drut pod kątem prostym wyginamy w literę ;;L;; jak na zdjęciu. Na górną część końcówki drążka spawamy śrubę wcześniej dopasowaną do gniazda naszego aparatu.

Całość wygląda tak po przyspawaniu 3 drutów do końcówki 


I po wszystkim.Całość jest jak najbardziej przydatna może estetycznie nie wygląda ale spełnia swoje zadanie i jak najbardziej wystarczy do podstawowych czynności.Można oczywiście regulować wysokość która po rozsunięciu nóżek wynosi około 1.2m 

Pozdrawiam 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz